Dziękujemy za przesyłane zdjęcia. Kochane dzieci, Wasze prace są bardzo starannie wykonane. Miło nam również będzie zobaczyć Was podczas wykonywania naszych zadań w domu :). Czekamy na więcej. Trzymajcie się zdrowo i do zobaczenia :)
Jak pracujecie w domu :)
- 18
Zdalne nauczanie
Drodzy Rodzice, w związku z przedłużającą się kwarantanną i faktem, że nie możemy się spotkać w przedszkolu, zajęcia dydaktyczne dla dzieci będą kontynuowane poprzez naszą stronę internetową. W zakładce "Kronika grup” znajdziecie materiały do pracy z Waszymi dziećmi. Pliki będą pojawiały się na bieżąco. Pracujcie systematycznie, zbierajcie wykonane prace , róbcie zdjęcia jak pracujecie i przesyłajcie na adres mailowy przedszkole.czerwin@wp.pl żebyśmy mogli zobaczyć, co się u Was dzieje. Przesłane zdjęcia będziemy umieszczać w galerii zdjęć. Przesyłając materiały wyrażacie Państwo jednocześnie zgodę na zamieszczanie zdjęć na stronie internetowej naszego przedszkola.
Codziennie będą odbywać się również konsultacje telefoniczne dla rodziców. Szczegółowe informacje znajdują się w zakładce „ Kronika grup” .
Serdecznie Was pozdrawiamy
Dyrektor i Rada Pedagogiczna.
Zabawy logopedyczne
Drodzy Rodzice!
Zachęcam do wykorzystania wolnego czasu na ćwiczenia i zabawy logopedyczne z dziećmi. Pozdrawiam i życzę Państwu oraz wszystkim naszym Przedszkolakom, zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych.
Hanna Ferenc
Język angielski
06.04.2020-10.04.2020
Religia
06.04.2020- 10.04.2020
Religia
Zadania z j.angielskiego na bieżący tydzień
Ogłoszenie
Drodzy Rodzice,
opłaty za przedszkole będą przyjmowane w terminie późniejszym. Prosimy o śledzenie aktualności na stronie internetowej naszego przedszkola.
Kształcenie na odległość
W celu realizacji podstawy programowej od wtorku 24 marca udostępniamy materiały dydaktyczne, propozycje zabaw i prac plastycznych dla dzieci. Drodzy Rodzice, odwiedzajcie zakładkę grupy Waszego dziecka każdego dnia (Kronika grup).
Praktyczne porady jak organizować kształcenie na odległość..
RODZICU
Wykorzystaj czas, w którym dziecko nie chodzi do przedszkola, na większe usamodzielnienie swojego dziecka – oczekuj od niego większej pomocy przy codziennych czynnościach w domu np. podczas przygotowywania posiłków, sprzątania, czy nawet podczas wykonywania w swoim tempie czynności związanych z ubieraniem się, przygotowaniem do snu, w których bardzo często, z powodu pośpiechu, dzieci są wyręczane. Wykorzystaj pobyt dziecka w domu na rozmowy z nim na różnorodne tematy. W ten sposób będziesz wzbogacał słownictwo swojego dziecka. Znajdź czas na czytanie dzieciom i z dziećmi. Korzystaj z edukacyjnych programów telewizyjnych, zaproponuj dziecku gry planszowe czy zabawy i gry zręcznościowe. Korzystaj z porad i propozycji nauczyciela. W sytuacji zawieszenia pracy przedszkoli i szkół, to na Tobie i nauczycielu spoczywa odpowiedzialność za edukowanie dziecka i stwarzanie mu warunków do wszechstronnego rozwoju. Dziecko w domu powinno, tak jak w przedszkolu, bawić się samodzielnie swoimi zabawkami, konstruować, układać, sprzątać, czuć się bezpieczne i swobodne w swej aktywności. Powinno także ruszać się i wykonywać wiele prostych ćwiczeń gimnastycznych.
Linki do wykorzystania:
https://wordwall.net/pl/resource/893767/wychowanie-fizyczne/wf-online-w-domu-%C4%87wiczenia
JAK ROZMAWIAĆ Z DZIEĆMI O KORONAWIRUSIE?
Opracowała: dr Joanna Jarmużek, psycholog, trenerka, nauczyciel akademicki Wydziału Studiów EdukacyjnychUniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu (żródło: Platforma MM "Niezbędnik Dyrektora Przedszkola") Koronawirus wywrócił do góry nogami świat, jaki dotąd znaliśmy. Dzieci nagle znalazły się w rzeczywistości, której do tej pory nie doświadczyły. Pandemia budzi strach nie tylko wśród dorosłych, ale również wśród najmłodszych. Jak my, dorośli, możemy im pomóc w tym trudnym dla nas wszystkich czasie? Zalecenia WHO oraz ograniczenia nałożone przez polski rząd, w tym zamknięcie szkół, przedszkoli i żłobków, placówek kultury i zalecenia, by zostać w domu – choć są konieczne –mogą budzić niepokój, panikę i rodzić bunt. Każdy z nas inaczej przeżywa ten czas i radzi sobie ze zmianami. Naszym zadaniem – dyrektorów, nauczycieli i rodziców – jest pomóc dziecku w poradzeniu sobie z tym wyzwaniem.
Różnice w przeżywaniu
Maluchy, oczywiście, różnią się od siebie. Są takie, które w obecnej sytuacji czują pewne podekscytowanie, ciekawość, a nawet radość. W końcu nie trzeba chodzić do przedszkola i tyle nowych rzeczy dzieje się wokół. Są jednak i takie, które z dużym niepokojem i lękiem śledzą najnowsze informacje, dopytują dorosłych. Jeszcze inne krzyczą: „Dość!”. Już nie mogą oglądać, słuchać, czytać kolejnych wiadomości i rozmawiać na temat zagrożenia koronawirusem. Wszystkie dzieci, nawet te szczęśliwe, z różnym natężeniemi częstotliwością odczuwają nieprzyjemne emocje. Strach przed tym, co się dzieje i tym, co nas czeka, który jest zupełnie zrozumiały w obecnej sytuacji, wymaga od dorosłych szczególnego zaopiekowania się swoimi dziećmi.
Pierwsze wytyczne
Zanim 4 marca 2020 r. dowiedzieliśmy się o pierwszym potwierdzonym przypadku koronawirusa w Polsce, epidemia dotknęła inne kraje. Tego dnia MEN opublikował filmy i plakaty informacyjne, uczulając dzieci, nauczycieli i rodziców na zaostrzenie procedur przestrzegania zasad higieny. Nauczyciele i rodzice zostali poproszeni o przekazywanie podstawowych informacji dotyczących bezpieczeństwa i higieny, a także zaapelowano, by sami rygorystycznie ich przestrzegali. Zalecono m.in. także śledzenie na bieżąco komunikatów GIS-u i MEN-u o sytuacji epidemiologicznej. Gdy 11 marca został wprowadzony nakaz zawieszenia zajęć w szkole, nauczyciele przeprowadzili niejedną rozmowę o samym wirusie oraz o zasadach bezpieczeństwa i higieny: mycia rąk, kaszlenia i kichania w łokieć oraz chronienia siebie i innych przed zachorowaniem. W wielu przedszkolach nauczyciele prowadzili zajęcia o koronawirusie,o tym, jak się przed nim chronić i jakie konsekwencje może mieć zakażenie. Apelowano również do rodziców, by uczyli dzieci zaostrzonej higieny oraz by o koronawirusie rozmawiali z maluchami, które zostały w domach na krótko przed oficjalnym zawieszeniem zajęć w placówkach. Teraz te i pozostałe dzieci zostały w domach i rodzice nie powinni zostawiać ich samym sobie.
O czym powinniśmy pamiętać? Po pierwsze, trzeba rozmawiać. O czym? O wszystkim, także o koronawirusie i aktualnych wydarzeniach w Polsce i na świecie. Niejednokrotnie, gdy dochodzi do jakichś kryzysowych sytuacji, staramy się uchronić dzieci przez trudnymi informacjami. To błąd. Panikę powodują brak wiedzy, tajemnice i lęki rodziców, a nie rozmowy. Ważne, by nie negować obaw dzieci, dać im się swobodnie wypowiadać i razem szukać odpowiedzi na ich pytania. To taki czas, gdy edukacja potrzebna jest wszystkim, nie tylko dzieciom, więc pamiętajmy, żeby wiedzę o wirusie czerpać z oficjalnych stron.Szczególnie dla najmłodszych dzieci nowa, nieznana dotąd rzeczywistość, której skutkiem może być zagrożenie zdrowia i życia, wiąże się z lękiem i poczuciem zagrożenia. Nie lekceważmy tych emocji i starajmy się na bieżąco szukać sposobów ich opanowania. Dajmy szansę na zadawanie pytań i swobodną rozmowę, która może ukoić napięcie spowodowane niewiedzą, ale także natłokiem informacji. To, co dla nas wydaje się mało istotne,w przypadku maluchów może powodować lęk, histerię, symulowanie choroby czy nawet zachowania niepożądane – zmierzające do tego, by zwrócić na siebie uwagę dorosłych. Po drugie, ważne, aby rodzice i nauczyciele zadbali o spójny przekaz kluczowych i trudnych informacji dzieciom, dostosowany do ich wieku i możliwości poznawczych oraz emocjonalnych. Forma przekazu i czas poświęcony na wprowadzenie do tematyki są niezwykle istotne.W przeciwieństwie do dorosłych, dzieci nie dzielą już świata na ten realny i wirtualny – dla nich to jest jedna rzeczywistość. Powinni o tym pamiętać i rodzice, i nauczyciele. Warto rozmawiać z maluchami o zmieniającym się świecie w sytuacji zagrożenia i jak sobie z tym radzić – pod względem zdrowotnym i społecznym, gdy pewne formy kontaktów przestają być możliwe. Po trzecie, trzeba pamiętać, aby poruszać kwestie dotyczące tego, co możemy zrobić. Dzieci wykazują bardzo duże zaniepokojenie. Do ich uszu ciągle trafiają informacje, że wirus zabija,i panikują. Dodatkowy niepokój wzbudzają zachowania dorosłych: szturmowanie aptek, sklepów, nieustające rozmowy o wirusie i działaniach podejmowanych przez rządy poszczególnych krajów. Bez przerwy wymieniamy się najnowszymi informacjami, śledzimy newsy, telewizor i radio karmią nas najnowszymi wiadomościami. Dzieci boją się o rodziców, dziadków oraz o własne zdrowie i bezpieczeństwo. Warto w tym wszystkim zastanowić się,co możemy zrobić w sposób racjonalny i zwiększający poczucie bezpieczeństwa u dorosłych i dzieci. Bez ukrywania problemu, bez nakręcania. Czy będąc z dziećmi w domu, należy im ograniczać lub filtrować dostęp do informacji o koronawirusie? Nie udawajmy, że problem nie istnieje, ale też nie nakręcajmy się. Ten czas jest trudny, ale skoro już spędzamy go w domach, to możemy robić razem też inne rzeczy, nie tylko czytać i rozmawiać o koronawirusie. Gdy już poruszamy ten temat, dobrze szukać informacji, angażując dziecko i wspólnie zastanawiać się, z jakich źródeł korzystać. Chodzio to, żeby stworzyć przestrzeń wspólnego działania, uczenia się i świadomej komunikacji,czyli zadbać o siebie i swoje relacje najlepiej, jak potrafimy. Tak wypełnić czas, który spędzamy wspólnie z dzieckiem, żeby nie siedzieć nieustannie przed komputerem czy telewizorem, śledząc wciąż nowe informacje. Poniżej kilka praktycznych wskazówek dla rodziców i nauczycieli pracujących z dziećmi w domach lub zdalnie.Obserwujmy siebie i nasze dzieci. Nie tylko pod kątem infekcji, ale i tego, jak emocjonalnie radzimy sobie z zastaną rzeczywistością. Jak nasze dziecko reaguje na tę sytuację? Jak się czuje? Czy dopytuje? Czy unika rozmów? Czy sądzi, że musi nas chronić i robić dobrą minę do złej gry? Czy może (przynajmniej na razie) wygląda na to, że sytuacja go nie przeciąża? A jak my się zachowujemy? Czy epidemia, zagrożenie są stale obecne w naszych rozmowach? Czy nieustannie sprawdzamy wiadomości? Czy może unikamy tematu i nie chcemy o tym rozmawiać? Bądźmy gotowi do rozmowy. Przygotujmy sobie zestaw faktów i rzetelnych informacji, którymi możemy podzielić się z naszym dzieckiem. Bądźmy gotowi na trudne i dociekliwe pytania, na konfrontację z fakenewsami. Nie warto przekazywać dzieciom niesprawdzonych treści, niezliczonych supertajnych informacji czy dramatycznych nowości. Bądźmy w rozmowach spokojni, opanowani i rzeczowi. Jeśli sami jesteśmy kłębkiem nerwów i mimo szczerych chęci nie udaje się nam zachować spokoju, zastanówmy się, kto z naszego otoczenia mógłby taką rozmowę z dzieckiem przeprowadzić. Odpowiadajmy szczerze i zgodnie z posiadaną wiedzą. Jeśli nie znamy odpowiedzi lub nie wiemy, jak ją przekazać, powiedzmy szczerze, że musimy się zastanowić, doczytać, że nie wiemy. Trudne pytania, np. jak długo to wszystko będzie trwało, czy napewno nie zachorujemy, czy umrzemy – mogą nas szokować i złościć. Warto jednak cieszyć się, że dzieci traktują nas jako ważne źródło informacji, mają do nas zaufanie. Czasem możemy ostudzić gorące emocje związane z sytuacją, w której się znajdujemy, jednak na niektóre pytania nie znamy przecież odpowiedzi. Nikt z nas nie wie, jak długo potrwa obecny stan. I o swojej niewiedzy warto szczerze mówić, bo w ten sposób zbudujemy zaufanie dziecka.Rozmawiajmy o tym, jak radzić sobie z lękiem. Opowiedzmy dzieciom, co my robimy, żeby całkowicie nie pogrążać się w trudnych myślach (czytanie książek, oglądanie komedii, gry). Zapytajmy dzieci, co im pomaga. Potrafią wykazać się dużą kreatywnością i mogą nas zaskoczyć swoimi pomysłami, z których i my możemy korzystać. Sprawdźmy też, czego potrzebują w tej sytuacji. Zastanówmy się, co możemy wspólnie zrobić, by zachować dobry nastrój. Nauczmy się otwarcie mówić, że np. potrzebujemy chwilki dla siebie. Szczerze rozmawiajmy o tym, że i my, dorośli,przeżywamy trudne emocje, ale znamy sposoby, aby sobie z nimi radzić. Jeśli jest to możliwe, dajmy dziecku czas na płacz, złość i przepracowanie targających nim niepokojów. Bądźmy odpowiedzialni. Sytuacja z koronawirusem i epidemią może być świetną lekcją empatii, wrażliwościi odpowiedzialności za wspólnotę rodzinną, klasową czy sąsiedzką. Nasze zachowania przekładają się bezpośrednio na rozprzestrzenianie wirusa, a więc na życie i zdrowie innych ludzi. Nie oszukujmy – starajmy się być spokojni, nie panikujmy. Kiedy rozmawiamy o rzeczach trudnych, ulegamy emocjom, a przyłapuje nas na tym młody człowiek i zadaje pytanie: „Co się stało?” – nie ucinajmy rozmów i nie twórzmy tajemnic, bo stanowi to pożywkę dla lęków. Ochłońmy i nawet jeśli nie od razu, to wyjaśnijmy dziecku, co się stało, czego było świadkiem. Uczmy się razem zdrowych nawyków. Bądźmy wzorem do naśladowania. Pokażmy, jak myć ręce, jak zasłaniać usta, jak dbać o wypoczynek, odpowiedni sen i dobry nastrój. Rozmawiajmy o tym, co trudne,o zagrożeniach i o tym, co z nimi robić.
Jakich zachowań warto unikać?
1. Słuchania własnych lęków. To nie są najlepsi doradcy. Pewnie nie da się tego zupełnie uniknąć, ale na ogół utrudniają nam podejmowanie racjonalnych działań.
2. Utożsamiania własnych emocji z emocjami dzieci. To zupełnie odrębne istoty! Mogą się wprawdzie zachowywać dokładnie jak my, ale powód tego zachowania czy emocja, która za nim stoi, mogą być już zupełnie inne. Bądźmy wrażliwi na ich odrębność i nie zakładajmy z góry emocjonalnej syntonii.
3. Zmuszania dziecka do opowiadania o tym, co czuje w tej trudnej sytuacji. Przypominajmy, że jesteśmy na tę rozmowę gotowi, ale czekajmy na jego sygnał.
4. Mówienia: „Wszystko będzie OK”, jeśli sami w to nie wierzymy i wiemy, że to nieprawda.
5. Sugerowania, co dziecko powinno czuć w podobnej sytuacji.
6. Składania obietnic, których nie możemy dotrzymać
Wiek dziecka ma znaczenie!
Możliwe, że młodsze dzieci nie będą dopytywać, nie zdając sobie sprawy z zagrożenia. Im jednak starsze, tym niewątpliwie pytań będzie więcej. Rozmawiając, nie skupiajmy się na najgorszym, a raczej na edukacji dotyczącej sposobów zapobiegania chorobie. Tłumaczmy, jak ważna jest większa troska o higienę, że warto unikać miejsc, w których przebywa dużo ludzi i zdecydowanie wystrzegać się np. dotykania poręczy czy ogrodzenia, jak to maluchy mają w zwyczaju. Starajmy się odpowiadać na konkretne pytania dziecka – jeśli samo więcej nie dopytuje, nie musimy szczegółowo omawiać zagadnienia. Świat przedszkolaków jest bardzo mały. Ogranicza się do najbliższych: rodziców, rodzeństwa, zwierząt domowych, grupy przedszkolnej. Małe dzieci muszą wiedzieć, że ich świat nie jest zagrożony. Dlatego w tym wieku nie powinny oglądać wiadomości, bo nie potrafią jeszcze interpretować zdarzeń i odpowiednio ocenić skali zagrożenia. Podążajmy za dzieckiem, a nie przed nim. Dostarczajmy minimum wiedzy. Odpowiadajmy dokładnie na to,o co dziecko pyta: „Dlaczego ci ludzie noszą maski?” – „Bo boją się, że mogą zachorować”;„A my?” – „A my nie”. Niepotrzebny jest wykład na temat ryzyka zakażenia koronawirusem w podziale na grupy wiekowe i schorzenia towarzyszące, chyba że dziecko będzie zainteresowane tematem. Koronawirus to dla nas wszystkich nowe doświadczenie życiowe, które ma ogromny wpływ na nasze życie rodzinne i zawodowe. Musimy zmierzyć się z niepewnością tego, co będzie za dwa tygodnie, dwa miesiące, za pół roku. Ta sytuacja wymaga od nas adaptacji i poradzenia sobie z różnymi wyzwaniami. Bardzo ważne, abyśmy w tym wszystkim nie zapomnieli o wspieraniu tych, którzy najbardziej tego wsparcia potrzebują.
Informacja dla rodziców
Drodzy Rodzice!
Placówki oświatowe są zamknięte już od kilku dni dlatego chcemy w możliwe dostępne dla rodziców i nauczycieli sposoby utrzymywać kontakt z naszymi wychowankami. Nie uda nam się to bez Waszej pomocy, dlatego też bardzo prosimy Was o wsparcie.
Na stronie internetowej naszego przedszkola od wtorku 24 marca będziemy udostępniać materiały dydaktyczne, propozycje zabaw i prac plastycznych. Odwiedzajcie zakładkę grupy Waszego dziecka każdego dnia (Kronika grup). Serdecznie zachęcamy do skorzystania z nich podczas wspólnego spędzania czasu. Mamy nadzieję, iż panująca obecnie sytuacja w naszym kraju zakończy się jak najszybciej i wszyscy wrócimy do naszego przedszkola. Do zobaczenia !
Zabawy logopedyczne
Drodzy rodzice zachęcam Was do zabawy z dziećmi, która wpłynie na poprawę jakości mowy, a także utrwali materiał ćwiczony na zajęciach logopedycznych w przedszkolu. Logopeda - Hanna Ferenc
TVP ABC uruchomiło nowy kanał edukacyjny online „Domowe Przedszkole”
W poniedziałek, 23 marca na platformie TVP VOD ruszył nowy kanał edukacyjny online „Domowe Przedszkole”, który będzie skierowany do najmłodszych dzieci.
Będzie można je oglądać w zakładce eSzkoła na żywo od poniedziałku do piątku w godz. 9.00-13.00, począwszy od 23 marca 2020 roku.
W ramach 4-godzinnego pasma najmłodsi widzowie obejrzą programy edukacyjne z ulubionymi bohaterami maluchów, takimi jak „Domisie” czy „Miś i Margolcia”. Nie zabraknie też kultowych filmów i seriali, m m.in. „Wyprawy Baltazara Gąbki”, czy „Bolka i Lolka” oraz nowych produkcji: „Rodziny Treflików” oraz „Baśni i bajek polskich”. W ramach pasma „Domowe Przedszkole” pojawią się również programy, w których prowadzący, zwracając się bezpośrednio do dzieci, będą je m.in. uczyć liczyć i rysować. W programie znajdą się też m.in. edukacyjne miniaudycje z udziałem „literkowych” zwierzaków, znanych z oprawy kanału TVP ABC.
Zachęcamy do oglądania programów edukacyjnych dla dzieci na w/w kanale.
Granice
Edukatorka w Instytucie Kształcenia EKO TUR, oraz pedagożka Marta Jankowska napisała do nauczycieli, dzieci i rodziców maile, które mają pomóc im przetrwać w dobrej kondycji i jednocześnie wesprzeć w działaniach. Oto jedenz nich:
Szanowni Rodzice,
Dzisiejszy dzień chciałabym, byście zadedykowali uszczelnianiu granic psychologicznych. Poza granicami zewnętrznymi, państwa, mamy też granice wewnętrzne.Dzieci potrzebują zdrowych granic. Dzięki temu czują się bezpiecznie. Wiedzą, że rodzice ochronią ich przed zagrożeniem.Granice psychologiczne chronią dziecko przed nadmiarem informacji, z którymi nie są w stanie sobie poradzić.Oczywiście w sytuacji zagrożenia dziecko będzie próbowało sobie poradzić, bo chce przetrwać. Natomiast dziecięce sposoby prowadzą tylko do zaburzenia dziecka, jak i całej rodziny. Nazywamy to parentyfikacją (link do artykułu)Dzieci potrzebują granic od dorosłych niezależnie od stanu zagrożenia.Mam nadzieję, że w obecnej sytuacji jest to dla Państwa bardziej wyraźne.
1. Proszę pilnować się z tematami, które poruszacie przy dzieciach. Dzieci nie powinny słuchać o Państwa problemach, obawach. Dziecko nie może być Państwa wsparciem. Proszę na czas takich rozmów wyjść do innego pomieszczenia. Proszę szukać wsparcia u rodziny, innych dorosłych. Jako grupa psychoterapeutów organizujemy się,by bezpłatnie udzielać wsparcia interwencyjnego.Jak tylko strona będzie gotowa, prześlemy ją Państwu.
2. Proszę ograniczyć oglądanie informacji do 1 dzienniei najlepiej ze stron rządowych. Śledzenie na bieżąco wydarzeń nasila lęk. Jedyne co możemy teraz robić to przestrzegać zasad bezpieczeństwa i zadbać o siebie.
Będziemy Państwu podpowiadać, jak to robić. Umysł nie odróżnia rzeczywistości od fikcji.Namolne oglądanie wiadomości jest odbierane przez umysł, jako dużo większe zagrożenie. Przez to wysyła za dużo adrenaliny i kortyzolu do organizmu. Proszę też zadbać,by dzieci miały mocno ograniczony dostęp do wiadomości.Zadaniem rodzica jest umożliwiać rozwój i chronićprzed niebezpieczeństwem. Będziemy Państwu w tym pomagać. Proszę o wprowadzenie zakazu wychodzeniaz domu. To może wzbudzić złość, frustrację.Podpowiemy jak radzić sobie z trudnymi emocjami dziecka.Strategia pracy z dziećmi zawiera 4 aspekty i zachęcamy Państwa do kontynuowania w domu:- nazywanie tego, co może przeżywać dziecko i jak może sobie z tym poradzić- uczulanie na kwestie związane z bezpieczeństwem- przekierowywanie myśli na zajęcia kreatywne(uruchamiamy prawą półkulę – kreatywność, ekspresja emocji, sztuka, ruch – to obniża poziom lęku; nadmierne analizowaniei planowanie nasila lęk)- sugerowanie małych aktywności, które są pożyteczne. Możliwość pomagania daje poczucie wpływu.Proszę prosić dzieci o pomoc w domowych obowiązkachi je za to chwalić!!Jeśli ktoś z Państwa czuje, że chce sam/a pomagać, to zasada skuteczności sugeruje pomoc sąsiedzką.Czyli najbliższy blok, ulica.Proszę pomyśleć, czy w okolicy mieszka osoba starsza, przewlekle chora, niepełnosprawna, samodzielny rodzic.To są osoby, którym teraz jest super ciężko.Przypominam także, że jeśli słyszycie Państwo krzyki za ścianą lub macie podejrzenie przemocy w rodzinie, to naszym moralnym i prawnym obowiązkiem jest reagować(nie trzeba iść osobiście, wystarczy zadzwonić na policję). Przemoc domowa ma bardzo wysoki wskaźnik śmiertelnościw Polsce. Im wcześniej będziemy reagować, tym większe szanse na zatrzymanie i tego 'wirusa'.Szanowni Państwo, proszę być dobrej myśli i wykorzystać ten czas na budowanie więzi rodzinnych.Dzieci są w Was wpatrzone. To, co robicie ma znaczenie.LINK DO FILMU O WPŁYWIE RELACJI Z RODZICEM NA DZIECKO
Archiwum Aktualności
- Listopad 2024
- Październik 2024
- Wrzesień 2024
- Sierpień 2024
- Czerwiec 2024
- Maj 2024
- Kwiecień 2024
- Marzec 2024
- Luty 2024
- Styczeń 2024
- Grudzień 2023
- Listopad 2023
- Październik 2023
- Wrzesień 2023
- Sierpień 2023
- Czerwiec 2023
- Maj 2023
- Kwiecień 2023
- Marzec 2023
- Luty 2023
- Styczeń 2023
- Grudzień 2022
- Listopad 2022
- Październik 2022
- Wszystkie